Choć od ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski nie minął nawet miesiąc, to u kadrowiczów zdążyło się już sporo pozmieniać. Niektórzy z nich stracili miejsce w swoich klubach, a inni wrócili do łask trenerów. Gdyby Michał Probierz rozsyłał powołania wyłącznie na podstawie formy z ostatnich tygodni, to musiałby zrezygnować z kilku swoich ulubieńców...